"Fabryki Kalisza i okolic" uwiecznione na papierze

6 października 2016 r. w Archiwum Państwowym w Kaliszu pojawiło się wielu znamieninych gości. Wszystko za przyczyną promocji wyczekiwanego wydawnictwa pt. "Fabryki Kalisza i okolic". W tym dniu w siedzibie APK gościliśmy m. in. Starostę Kaliskiego Krzysztofa Nosala; Wicestarostę Jana Kłysza; reprezentującą Prezydenta miasta Kalisza Annę Woźniak z Wydziału Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego w Kaliszu; ks. dr. Sławomira Kęszkę reprezentującego Biskupa Kaliskiego; radną miejską Małgorzatę Zarzycką; dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kaliszu Adama Borowiaka; dyrektora Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej Sylwię Kucharską; prezesa Kaliskiego Towarzystwa Genealogicznego "Kalisia" Andrzeja Grzegorka wraz z sekretarzem Janem Marczyńskim, młodzież z klasy III Gimnazjum Nr 9 w Kaliszu wraz z nauczycielem Moniką Polińską oraz licznie zebranych przedstawicieli świata kultury i mediów a także sympatyków naszego archiwum. W charakterze współorganizatorów pojawili się: dyrektor Muzeum Historii Przemysłu Jerzy Marciniak oraz autor promowanej publikacji dr Jarosław Dolat. Wyjątkowo miło było nam powitać w naszych skromnych progach, w charakterze gościa specjalnego, Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych dr. Wojciecha Woźniaka.

Dyrektor APK dr Grażyna Schlender powitała wszystkich zebranych serdecznie dziękując za tak liczne przybycie. Następnie nawiązała do genezy wydania syntezy historii kaliskiego przemysłu. Do tej pory bowiem takie przekrojowe wydawnictwo nie funkcjonowało na lokalnym rynku. Promowana książka składa się z dwóch zasadniczych części: części opisowej - merytorycznej, zredagowanej w ramach współpracy APK z Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku, przez dr. Jarosława Dolata i ilustracyjnej, na którą składają się dawne plany fabryk wraz z aktualnymi fotografiami. Dr Grażyna Schlender nakreśliła sylwetkę dr. Jarosława Dolata. Autor z pochodzenia jest Liskowianinem. Od 1997 r. pracuje w Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku. Przeszedł tam praktycznie przez wszystkie stopnie kariery służbowej: od asystenta do kustosza dyplomowanego. W 2005 r. obronił pracę doktorską na Uniwersytecie Łódźkim pt. "Przemysł w Kaliszu w 20-leciu międzywojennym". Jest znany z akcji zbierania funduszy na ratowanie zabytkowych cmentarzy w dniu 1 listopada. W 2009 r. został laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Kalisza. Posiada tytuł Honorowego Przewodnika PTTK. Jest członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Historycznego i PTTK. W charakterze nauczyciela pracował w Zespole Szkół Technicznych w Kaliszu, Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli w Kaliszu oraz na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym w Kaliszu UAM w Poznaniu. Jest autorem wielu publikacji na temat historii przemysłu. Książka zredagowana przez niego charakteryzuje lokalny przemysł na przestrzeni lat 1815-1989, tj. od utworzenia Królestwa Polskiego - kiedy to pojawiło się zielone światło dla przedsiębiorców i kiedy do Kalisza napłynęła rodzIna Repphanów - na upadku komunizmu skończywszy. Zadaniem publikacji jest wzbudzenie zainteresowania żywą historią przemysłu kaliskiego i przeprowadzenie czytelnika przez swoistą podróż w czasie.

Dr Jarosław Dolat w kilku zdaniach scharakteryzował ze swojego punktu widzenia książkę pt. "Fabryki Kalisza i okolic". Po pierwsze uznał, że szczególne podziękowania za jej powstanie należą się dr Grażynie Schlender: za inspirację, wszelkie rady i pomoc oraz Jerzemu Marciniakowi: za wsparcie merytoczne i organizacyjne. Publikacja powstała jako dopełnienie 35-letniej historii Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku. Z tej okazji przygotowano okolicznościową wystawę, której pokłosiem jest właśnie rzeczowa publikacja. Według autora historia kultury materialnej zasługuje na badania, bowiem kształtuje ona w dużej mierze naszą tożsamość. Kalisz nie był wielkim ośrodkiem przemysłowym. Jego unikatowość polega na różnorodności. Produkowano tutaj pianina i fortepiany, zabawki oraz tkaniny. Książka jest syntezą i zawiera podstawowe informacje o historii lokalnego przemysłu. Przedstawia 80 obiektów. Dzieli się na pewne okresy historyczne.

Epoka przedindustrialna kończy się przed 1815 r. Po tym roku w Królestwie Polskim kwitnie przemysł planowany. Rząd wspiera ludzi odważnych, gotowych zainwestować zgromadzony kapitał, wyprzedzających swoją epokę. Represje po powstaniu listopadowym nie były w stanie już zahamować wszczepionego wcześniej ducha przedsiębiorczości Kaliszan. Przychodzi czas, kiedy każde państwo zaczyna bronić swojej gospodarki. Bardzo dynamiczny rozwój miał miejsce w latach 1900-1913. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości borykano się z licznymi problemami. Utracono cenne rynki zbytu na Wschodzie; pojawił się kryzys finansowy; Kalisz nie mógł równać się z tak ważnym tworem jak Centralny Okręg Przemysłowy. W latach II wojny światowej wyeliminowano ludność żydowską - nie było fachowców gotowych ją zastąpić. Pomimo kryzysu demograficznego, można dostrzec w tych trudnych latach pewne pozytywne aspekty. To wtedy utworzono w Kaliszu zakłady dające początek dzisiejszym "Winiarom" oraz "WSK-PZL". Po 1945 r. pojawia się pewne novum. Kapitalizm jest zwalczany, a gospodarka jest planowana centralnie.

Dr Grażyna Schlender dodała, że publikacja została fachowo zrecenzowana przez prof. dr. hab. Kazimierza Badziaka z Uniwersytetu Łódzkiego, co dodatkowo podwyższa jej wartość. Szczególne słowa podziękowania skierowała do Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych dr. Wojciecha Woźniaka, gdyż to właśnie Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych partycypowała w 70% kosztów wydania książki. Finansowo przedsięwzięcie wsparł także Starosta Kaliski Krzysztof Nosal, przekazując środki podległemu sobie Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku. Do powstania publikacji przyczynił się także kierownik Oddziału I Gromadzenia i Ewidencji Materiałów Archiwalnych w APK Grzegorz Waliś. Zajął się korektą, sporządził indeks osobowy i rzeczowy. Przedmowę napisał Naczelny Dyrektor Archiwów Państwowych dr Wojciech Woźniak, słowo wstępne Starosta Kaliski Krzysztof Nosal. Wprowadzenie zredagowała dr Grażyna Schlender. W wybór dokumentów zaangażował się dyrektor Muzeum Historii Przemysły w Opatówku Jerzy Marciniak. Współczesne zdjęcia wykonali: Jacek Antczak, Jarosław Dolat, Klaudia Filipczak, Jerzy Marciniak oraz Grzegorz Waliś. Lidia Łyszczak opracowała szatę graficzną oraz wykonała skład tekstu. Drukiem zajął się Sławomir Woźniak, właściciel firmy "Edytor".

Starosta Kaliski Krzysztof Nosal podziękował organizatorom uroczystości za możliwość redakcji słowa wstępnego. Słusznie zauważył, że dwie zaangażowane szczególnie osoby: dr Jarosław Dolat i Grzegorz Waliś pochodzą z Liskowa, gdzie obecnie mieszka. Starosta Kaliski uznał książkę za niezmiernie ważną dla naszego życia gospodarczego.

Kolejnym, bardzo podniosłym punktem uroczystości było wręczenie przez Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych odznaki honorowej "Za zasługi dla archiwistyki". Godności tej dostąpił pracownik APK Grzegorz Waliś. Dr Wojciech Woźniak zauważył, że codzienna praca archiwisty przypomina nieco górę lodową. Widać tylko jej czubek. To, co zostaje pod wodą, jest niewidoczne dla oczu. Dlatego właśnie wieloletnia praca Grzegorza Walisia w APK zasługuje na najwyższe słowa uznania i podziękowanie. Grzegorz Waliś jest absolwentem UAM w Poznaniu na kierunku historia ze specjalnością archiwistyczną. W kaliskim archiwum pracuje od 1994 r. Obecnie jest kierownikiem Oddziału I Gromadzenia i Ewidencji Materiałów Archiwalnych. W ramach zadań służbowych odpowiada za gromadzenie, zabezpieczenie (w tym profilaktykę i konserwację), ewidencję i digitalizację zasobu archiwalnego. Opublikował prace z zakresu informacji archiwalnej i historii regionalnej. W 2013 r. otrzymał Nagrodę Prezydenta Miasta Kalisza w dziedzinie ochrony dziedzictwa narodowego.

Słowa uznania dla osób zaangażowanych w redakcję publikacji skierowali też: ks. dr Sławomir Kęszka oraz radna Małgorzata Zarzycka.

Ostatnim akcentem dnia było omówienie przez Grzegorza Walisia plansz okolicznościowej wystawy prezentującej 16 fabryk, których historia została zawarta w publikacji pt. "Fabryki Kalisza i okolic".

Wszyscy goście w ten jesienny, deszczowy dzień zostali podjęci drobnym poczęstunkiem oraz ciepłym napojem, a pamiątką z tego spotkania są wykonane fotografie i wpisy do kroniki APK.