![Władysław Kościelniak](/zdjecia/wystawyonline/096/wladyslaw-koscielniak.jpg)
Zmarł w Kaliszu 13 listopada 2015 r.
Do pracy nad swoimi licznymi felietonami w prasie kaliskiej: "Ziemi Kaliskiej", "Kalisii Nowej", "Opiekunie", wykorzystywał zrobione przez siebie fotografie. W 2001 r. i 2003 r. przekazał do Archiwum Państwowego zbiór ponad dwóch i pół tysiąca fotografii, w większości wykonanych przez siebie. Oprócz fotografii spuścizna zawiera także pocztówki, reprodukcje fotografii historycznych, a także materiały dotyczące opracowania makiety Kalisza oraz reprodukcje pieczęci kaliskich. Na fotografiach uwiecznione zostały zarówno znane obiekty architektoniczne np. kolegiata kaliska, ratusz w Zdunach, pałac w Antoninie jak również mniej znane budynki i miejsca, które może niepozorne, ale zwróciły uwagę artysty. Ze wszystkich materiałów przekazanych przez artystę został utworzony zespół archiwalny pod nazwą Spuścizna Władysława Kościelniaka z Kalisza.
Na wystawie online prezentujemy bardzo niewielki fragment bogactwa tematów, które interesowały Władysława Kościelniaka. Cały zespół będzie dostępny w czytelni Archiwum w przyszłym roku, po zakończeniu procesu opracowania.
Cytaty pochodzą z publikacji: Kościelniak. Album jubileuszowy wydany w 85-lecie urodzin Artysty, pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta Kalisza Zbigniewa Włodarka, Kalisz 2001 Z. Kościelak, Panorama z bursztynu. Słoworyty z biografią Władysława Kościelniaka, Kalisz 2006
Wędrówki ze szkicownikiem
(...) tu się urodziłem, to jest po prostu moje miasto (...) Chodzę po moim mieście - "Wędruję ze szkicownikiem" - patrzę, rysuję (...) Chodzę i ciągle widzę coś interesującego. Nawet teraz, zimą, idę do parku, biorę ze sobą aparat. Nie ma już czasu rysować, dzięki fotograficznemu aparatowi zrobiłem mnóstwo dokumentacji z całego województwa.
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-01-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-02-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-03-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-04-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-05-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-06-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-07-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-08-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-09-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-10-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-11-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/001-12-m.jpg)
Kościoły
(...) lubię rysować kościoły (...) Narysowałem wszystkie drewniane kościoły wiejskie w regionie kaliskim. Tak to sobie zamierzyłem, bo nie ma chyba budowli, które by tak mocno wrosły w nasz rodzinny krajobraz (...) Tu odezwała się moja pasja dokumentalisty. Gdy pomyślałem, że nieubłagany czas może upomnieć się o nie, wziąłem się szybko do przelania na karton ich doczesnego wyglądu. A z drugiej strony pasja dokumentalisty zmieszała się z podziwem artysty dla ich piękna, ciemnego piękna surowości.
(...) jeśli zajmuję się kościołami, jeśli maluję je, rysuję, to opowiadam jakąś cząstkę historii ludzi tu mieszkających, historię narodu..
![](/zdjecia/wystawyonline/096/002-01-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/002-02-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/002-03-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/002-04-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/002-05-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/002-06-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/002-07-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/002-08-m.jpg)
Przemijanie
(...) Wbrew pozorom nie pokazuję w swoich pracach przemijania. Tak tylko może się wydawać, gdy spogląda się na niektóre wiejskie pejzaże, na ów młyn nad Lutynią, uliczkę w Błaszkach, stare dwory szlacheckie. Nigdy mnie przemijanie jako proces destrukcji nie interesowało. Chwila - tak, nastrój - tak, klimat, aura - tak. Przemijanie - nie.
![](/zdjecia/wystawyonline/096/003-01-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/003-02-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/003-03-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/003-04-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/003-05-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/003-06-m.jpg)
Przyroda
Drzewa (...) po prostu za mną chodzą, one mnie prześladują!
Makieta
Zajmuję się rekonstrukcjami zabytków już w Kaliszu nieistniejących, ponieważ dobrze znam plany miasta. Architekci, robiąc makiety budowanych przez siebie obiektów, stawiają pudełka w kształcie przybliżonym do rzeczywistego ich wyglądu, a ja robię wręcz przeciwnie. Każdy budynek, każdy kościół jest w takim stylu, w jakim był w owym czasie i jest łatwy do rozpoznania. Zrobiłem w ten sposób makietę zamku kaliskiego, który nie istnieje i zespołu kolegium jezuickiego. Czy to jest prawdziwe? Na dziewięćdziesiąt procent - tak. Bo to jest oparte na bardzo dokładnych opisach, ilustracjach, a makieta Kalisza jest wywiedziona z najstarszego planu miasta.
![](/zdjecia/wystawyonline/096/005-01-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/005-02-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/005-03-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/005-04-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/005-05-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/005-06-m.jpg)
Pieczęcie
Signa Tempori czyli sigilla herbowe książąt kaliskich i królewskiego miasta Kalisza dzięki przychylności dziejów a teraz staraniem Władysława Kościelniaka tudzież Towarzystwa Bibliofilów Kaliskich przy łaskawym poparciu Prezydenta prześwietnego miasta Kalisza ad futuram memoriam wydane
![](/zdjecia/wystawyonline/096/006-01-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/006-02-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/006-03-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/006-04-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/006-05-m.jpg)
Herby
(...) Jeżeli choć w części uzupełniłem tym skromnym opracowaniem jakąś lukę w historii naszego województwa, będę usatysfakcjonowany (...)
Na łamach Ziemi Kaliskiej w 1988 i 1989 r. ukazał się cykl: Herbarz miast i wsi województwa kaliskiego.
![](/zdjecia/wystawyonline/096/007-01-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/007-02-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/007-03-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/007-04-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/007-05-m.jpg)
![](/zdjecia/wystawyonline/096/007-06-m.jpg)