Święta Bożego Narodzenia
radosne, smutne, wzruszające...

Na zbliżające się Święta przynosimy w prezencie wystawę o świątecznej tematyce. Tym razem proponujemy materiały archiwalne do poczytania. O świątecznych tradycjach, o wymarzonych prezentach, ale także o problemach, które nie opuszczają człowieka nawet w takim okresie.

Mamy nadzieję, że lektura naszych archiwaliów pomoże Wam stworzyć prawdziwie świąteczną atmosferę: pełną wdzięczności, wspomnień, tradycji. I być może po świętach ktoś zapragnie odszukać w naszych przepastnych magazynach dokumenty swojej rodziny?...

Wesołych Świąt!

Kartka świąteczna, Spuścizna Tadeusza Martyna z Kalisza
Gazeta Kaliska nr 70 z 24 grudnia 1898 r., s. 1
S. Stokowski, Narodziny Boga, MUCHA nr 52 z 25 grudnia 1925 r., s. 2.
Życzenia Namiestnika Rzeszy w Kraju Warty Arthura Karla Greisera z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku z 1944 r., Spuścizna Tadeusza Martyna z Kalisza, sygn. 1227
Za nami pięć lat budowy, walki, trudu, starań i osiągnięć. Za wasz udział w walce, trudzie, staraniach i sukcesach pragnę wam podziękować i życzyć każdemu dobrobytu w nadchodzącym roku.
Kartka świąteczna, Spuścizna Tadeusza Martyna z Kalisza, sygn.
S. Stokowski, Gwiazdka sieroty, MUCHA nr 52 z 24 grudnia 1924 r., s. 2.
Kartka świąteczna, Spuścizna Tadeusza Martyna z Kalisza
Gwiazdka, MUCHA nr 52 z 24 grudnia 1926 r., s. 4-5.
J. Pieprzyk, Miej ty tak jak ten mak. Gwiazdkowe obyczaje, Głos Wielkopolski nr 305 z 24/25/26 grudnia 1966, s. 3
Tytułowe życzenie wigilijne wiąże się z tradycją uderzania w drzewa owocowe gałką, którą był ucierany mak. Życzono sobie w ten sposób, aby drzewa miały tyle owoców, ile ziarenek w makówce. innym sposobem zapewnienia sobie urodzaju owoców było obwiązanie drzew słomą z wigilijnego snopka, który podczas wieczerzy stał pod stołem. Autor podkreśla również nowe obyczaje np. jemioła na suficie, pod którą "każda z każdym i każdy z każdą może się dowoli całować".
Nowy Rok w obyczaju staropolskim, Wiarus. Organ korpusu podoficerów wojska lądowego, marynarki wojennej i korpusu ochrony pogranicza, nr 1 z 1 stycznia 1933 r., s. 4-5
Autor opisuje zwyczaje związane z końcem starego i pierwszym dniem nowego roku. Życzono sobie obfitości, na dobrą wróżbę obsypywano się ziarnem lub sypano ziarna na rogi stołów, co miało zapewnić chleb na cały rok. Młodzież chodziła "po kolędzie" śpiewając zachęcające do poczęstunku piosenki:
Mości gospodarzu, domowy szafarzu
Nie bądź tak ospały, każ nam dać gorzały
Dobrej z alembika i do niej piernika
Mościa gospodyni, domowa mistrzyniv Bacz w jakim to czasie i daj dwie kiełbasie
Które, kiedy zjemy, to podziękujemy
Hej kolęda, kolęda!
W Buchner, W Wigilję Bożego Narodzenia, MUCHA nr 51 z 21 grudnia 1923 r., s. 2
Wigilja 1928 roku, MUCHA nr 51 z 21 grudnia 1928 r., s. 4.